Do napisania tego artyku³u sk³oni³y mnie ostatnie napotkane sytuacje na serwerze i przemy¶lenia z nimi zwi±zane. Przekleñstwa, no w³a¶nie, kiedy dobre a kiedy z³e i czy w ogóle potrzebne? Wed³ug mnie potrzebne kiedy nikogo nie obra¿amy, nie stosujemy ich tam gdzie nikt ich nie potrzebuje. A teraz pomy¶lcie chwilê i odpowiedzcie sobie sami na pytanie "kto z nas nie przeklina przy grze?". My¶lê, a nawet jestem pewien, ¿e nie musieli¶cie siê d³ugo zastanawiaæ nad szczer± odpowiedzi±. Kto¶ powie "ale przecie¿ to tylko gra?!" W czasach gdy e-sport jest tak popularny i wszechobecny, co raz bardziej brany na powa¿nie, staj±cy siê poniek±d zawodem dla wielu osób, równie popularne staj± siê nerwy, bo przecie¿ "ja chce byæ najlepszy". Ile to razy kiedy nas kto¶ zabije pomruczymy co¶ pod nosem, a ile razy to napiszemy? Wiadomo przeklniêcie to prosty sposób na roz³adowanie emocji i wyra¿enie swojego jak¿e wielkiego niezadowolenia.W³a¶nie nad tym uwalnianiem emocji, poprzez pisanie ich w grze chcia³bym siê bardziej zastanowiæ.
Sprawa dotyczy ¶ci¶lej naszego serwera BATER, na którym zakazane jest przeklinanie. Oczywi¶cie jak to bywa zasady s± po to, ¿eby je ³amaæ. Niestety przera¿aj±ca liczba u¿ytkowników serwera coraz czê¶ciej stosuje siê dos³ownie we wszystkich aspektach do tego stwierdzenia. Moim zdaniem taki zakaz jest swoist± prób± charakteru dla gracza, bo ile to razy bêdziemy musieli siê wstrzymaæ przed napisaniem przekleñstwa, zdaj±c sobie sprawê, ¿e mo¿e to groziæ kar±? Samo przeklinanie nie jest jeszcze tak bardzo ra¿±ce kiedy stosuje siê do samego wyra¿ania emocji podczas gry, gorzej je¶li zaczyna stosowaæ siê je w stosunku do innych graczy, bo ten mu rzuci³ flesza pod nogi, bo ten go zablokowa³, jak czêsto nie potrafimy pomy¶leæ lub powiedzieæ drugiej osobie "spoko czasem siê zdarza, to tylko gra", tylko odrazu atakujemy j± nie daj±c szansy wypowiedzenia siê? Oto kolejne pytanie, na które proponujê odpowiedzieæ sobie samemu.
Kultura i szacunek s± powszechnie wymagane, dlaczego nie mia³yby obowi±zywaæ na serwerze Counter-Strike`a? Czêsto na serwerze gracz, który przeklnie zostanie upomniany dziwi siê, ¿e na serwerze zabronione jest u¿ywanie wulgaryzmów, bo przecie¿ u¿ytkownik jest i tak "anonimowy", wiêc co jego obchodz± inni. Ile razy spotykamy siê ze stwierdzeniem, ¿e jeste¶my uzale¿nieni od gry i nie chcê tutaj zag³êbiaæ siê w charakter cz³owieka, jego siln± wolê. Zastanowiê siê jednak nad tym czy przypadkiem, gra nie staje siê wiêzieniem dla naszych emocji, a "say" w grze, istnym "spacerniakiem" dla tych najbardziej rozbrykanych. Trzeba zdaæ sobie sprawê, ¿e nie mo¿na poddawaæ siê tak ³atwo czynnikom zewnêtrznym, sami decydujemy siê na grê i powinni¶my poza samym u¿ytkowaniem my¶leæ logicznie i je¶li chodzi o kulturê, zachowywaæ j± tak jak powinni¶my to robiæ na co dzieñ w ¿yciu.
Podsumowuj±c ten trochê rozszala³y uczuciowo w±tek mojego artyku³u, apeluje o zwyczajny, zdrowy rozs±dek i zachowanie zwyk³ych zasad kultury jak i szacunku do drugiej osoby. Je¿eli kto¶ pope³ni jednak b³±d, sam nie upodabniaj siê do niego, ani te¿ nie próbuj siê wywy¿szaæ, spróbuj doj¶æ do consensusu tak± drog± by¶ i Ty nie musia³ siê w pe³ni kompromitowaæ. Zakaz przeklinania powinien zostaæ na serwerze na wieku wieków, mo¿e to czego¶ nas nauczy...
"Konfident! Spo³eczniak! Kapu¶! Wtyczka!"
Kolejn± spraw± jak± chcia³bym siê zaj±æ w tym krótkim przemy¶leniu jest motyw "konfidentów", chocia¿ szczerze mówi±c nie wiem, w którym momencie siê nim zostaje.
Odk±d na serwerze nie ma antyrasza, oczywiste jest, ¿e ludzie postanawiaj± sobie czasami trochê "pohasaæ" po mapie tam gdzie wcze¶niej nie by³o im wolno. Problem w tym, ¿e wiêcej ni¿ jest to dozwolone w regulaminie. Admin oczywi¶cie nie mo¿e graæ 24h na dobê, wiêc czasami zdarza siê, ¿e nie zauwa¿y i delikwent jest bezkarny. Wiadomo admin te¿ cz³owiek nie mo¿e przecie¿ wszystkiego zauwa¿yæ, graæ we dwóch dru¿ynach naraz (wykluczam tutaj spektatora, gdy¿ admini te¿ chc± sobie pograæ), a wiêc gracze je¶li co¶ zauwa¿± informuj± go o tym. Nagle z dru¿yny przeciwnej dobiegaj± g³osy, ¿e ta osoba to konfident, spo³eczniak, whatever. By³em zaskoczony jak mo¿na mieæ takie podej¶cie do tej sprawy. Jak mo¿na nie rozumieæ, ¿e kto¶ stara siê po prostu umiliæ wszystkim grê, która powinna siê toczyæ wed³ug ¶ci¶le okre¶lonych regu³. Aby unikn±æ bycia stronniczym postanowi³em spróbowaæ przyjrzeæ siê tej sprawie od drugiej strony. Doszed³em do wniosku, ¿e jednak nie da siê odpowiednio uargumentowaæ takiego obra¿ania drugiego gracza. Byæ mo¿e jest to po prostu pewien rodzaj obrony, je¶li kto¶ nas "atakuje" (nawet je¶li za³o¿ymy, ¿e to nie na nas wystêpuje skarga podczas gry) powinni¶my zachowaæ zdrowy rozs±dek i przyznaæ siê, ¿e kara/wyrzucenie gracza ³ami±cego zasady, jest tylko i wy³±cznie dla wspólnego dobra graczy i przede wszystkim nie wysuwaæ jakich¶ wniosków na temat wtyczek, spo³eczników, jakkolwiek chcieliby¶my to nazwaæ.
Zastanawiaj±c siê nad zakoñczeniem tego w±tku pomy¶la³em, ¿e móg³bym go zakoñczyæ w ten sam sposób jak zakoñczy³em powy¿ej. Przecie¿ tak naprawdê oba w±tki tycz± siê po prostu logicznego my¶lenia i zdrowego rozs±dku, z tym, ¿e pierwszy "ociera" siê o sferê kultury i szacunku w miejscach publicznych, jakimi s± serwery gier. Mam nadziejê, ¿e po przeczytaniu nie bêdziecie chcieli mnie zlinczowaæ przy najbli¿szej okazji, ale sk³oni was to do jakich¶ swoich przemy¶leñ i mo¿e nieco zmieni nastawienie w pewnych sprawach.
Dziêkujê.
Offline