LeX - 2007-08-08 21:08:29

Tuż przed finałami Electronic Sports World Cup postanowiłem przepytać jednego z zawodników formacji UNITED, która ostatnio świetnie sobie radzi na polskiej scenie. Na przygotowane przeze mnie pytania odpowiadał Tomasz ‘SHEEN’ Kacprzak, którego na pewno dobrze znacie z występów takich zespołach jak np.: Aristocracy. Jeżeli jesteście zainteresowani osobą Tomka to zapraszam poniżej.

Przed kilkunastoma miesiącami zniknąłeś z polskiej sceny. Czemu podjąłeś decyzję o zejściu ze sceny? Przecież wielu ‘ekspertów’ polskiego gamingu uważało Cię za dobrze rokującego na przyszłość gracza. Przybliż nam tę historię.

Tak to prawda zniknąłem na jakiś czas. Głównym powodem był brak chęci do dalszej gry, brakowało mi czasu na ważniejsze wówczas dla mnie rzeczy. Już podczas gry w Aristocracy chciałem wielokrotnie zakończyć przygodę z CSem . Na szczęście powstało CNN i mogłem spokojnie zająć się swoimi sprawami , a chłopaki grać w wymarzonym składzie.

Opowiedziałeś nam historię twego odejścia, lecz jeśli odszedłeś to, dlaczego wróciłeś?

Po około roku przerwy od gry , zacząłem grać mixy z kolegami. Po pewnym czasie robiło się to coraz bardziej poważne , aż w końcu razem z hamem i Rodosem trafiłem do UF, gdzie ponownie zaczął się „ostry gaming”.

Niegdyś przed zejściem ze sceny reprezentowałeś takie drużyny jak Aristocracy i 2S. Jak wspominasz tamte czasy? Czyż nie były to dla Ciebie najlepsze lata w karierze esportowej, kiedy to wszystko robiło się spontanicznie, bez żadnych umów itd.?

Tamte czasy wspominam bardzo dobrze, gra sprawiała mi wiele przyjemności. Ariscoracy był to mój pierwszy poważny klan, gra tam dała mi doświadczenie którego wcześniej nie miałem. Dużym wyróżnieniem dla mnie było granie z TaZem czy zibim, których podziwiałem jako graczy. Zawsze będę miał sentyment do tamtych czasów ale myślę ,że najlepsze lata jeszcze przede mną.

Po wspaniałym występie podczas polskich eliminacji do Electronic Sports World Cup 2007 świetnie zaprezentowałeś swoje umiejętności. Ludzie w komentarzach nie szczędzili Ci pochlebnych słów na temat twojej formy. Wtedy to właśnie przyjęto Cię na nowo do Reprezentacji Polski… (i wtedy ty zaczynasz opowiadać jak było z tą reprezentacją i przyjęciem do niej).

Myślę ,że od czasów UF nauczyłem się grać trochę na nowo. Dużo treningów zaowocowało i udało mi się pokazać na ESWC. Nie ukrywam jednak , że przyjęcie do Team Poland mnie zaskoczyło. Wyglądało to mniej więcej tak , że po lanie podszedł do mnie Ozon i spytał czy nie chce grać w TP. Na początku miałem chyba grać jak by kogoś nie było i tak się stało w meczu z Austria. Potem już znalazłem się w podstawie razem z rulonem i bardzo się cieszę z takiego wyróżnienia .

Wiele się mówi, że Team UNITED chce się wybić na polskiej scenie? Jak jest naprawdę? Czy gracie 4FUN czy chcecie coś poważnego osiągnąć?

Myślę , że każdy gracz UNITED traktuję grę poważnie. Jest to zdecydowanie najlepszy skład w jakim grałem od bardzo długiego czasu. Każdemu zależy aby grać jak najlepiej i zawsze stać na podium. Jak będzie czas pokaże , na razie nie bujamy w obłokach, ale wiemy na co nas stać. Dzięki w współpracy z Everglidem i Razerem będziemy mieli możliwość wyjazdu na zagraniczne lany, co na pewno zaowocuje lepsza grą.

Zostawmy na później sprawy twojego zespołu. Dzisiejszego dnia PGSPokerStrategy.cc rozpoczęło walkę o 40,000 ‘zielonych’ w ESWC 2007. Jak oceniłbyś szansę naszej formacji w owym turnieju?

Mam wielką nadzieję , ze PGS wygra. Dzięki temu Polska być może by dostała drugiego slota na eswc w przyszłym roku. Na drodze do podium na pewno największy opór postawi fntaic i mibr, wygrana jest tylko kwestią szczęścia i dyspozycji w danym dniu. Liczę też na zwycięstwo chłopaków ze względu na zbliżające się finały ENC, na pewno wysoka forma luq ,taz i neo pozwoliła by z łatwością wygrać z Rosją w barażach ,a co za tym idzie wyjazd do Niemiec na którym mi i Rulonowi bardzo zależy.

Wielu osobom zaczyna się mieszać w głowach, zmieniają składy jak rękawiczki. Powiedzenie ‘max miesiąc’ staje się coraz bardziej popularne i wszechobecne, a wszędobylski plebs, coraz częściej używa niecenzuralnych słów w stosunku do naszej sceny. Wg mnie polski Counter-Strike przeżywa jedno w wielu załamań, mimo iż nie mówi się o tym głośno jednakże zawsze jak feniks z popiołów potrafiła się ta scena odrodzić, lecz czy i tym razem tak będzie?

Szczerze mówiąc nie widzie wielkiej różnicy między tym co się dzieje w Polsce, a w innych krajach. Składy zawsze się zmieniają i będą zmieniać. Może za granicą scena jest bardziej stabilna ale należy pamiętać , że topowe zespoły z Francji, Szwecji , Rosji itp. Podpisują kontakty za które dostają miesięczną pensję. Dla drużyn w Polsce pomijając PGS, counter-strike to tylko w dalszym ciągu hobby , które można traktować mniej lub bardziej poważnie. Ludzie przychodzą i odchodzą, niektórzy kończą grać bo idą do pracy lub na studia. Może gdyby polska scena była bardziej profesjonalna to i ludzie zaczęli by traktować sprawę poważnie i nie dochodziło by do tylu zmian.

Chwila oddechu i luźniejsze pytanie. Co przez tyle lat fascynuje Cię w Counterze?

Trudno powiedzieć bo praktycznie nie gram w gry komputerowe, strasznie mnie nudzą. Counter-Strike`a traktuje raczej jak rodzaj sportu-rywalizacji. Niby to zwykła gra komputerowa, a mam przez nią niezłe skoki adrenaliny. Wygranie jakiegoś lana albo nawet ważnego meczu to bardzo przyjemne uczucie. Pyzatym co ja będę gadał każdy kto grał wie jak jest :P Choć czasem się zastanawiam co ta gra w sobie ma , że po strzeleniu tysięcznego hedszota czuję taką samą radość jak przy pierwszym :)

Eliminacje do HLC trwają… eliminacje do WCG za pasem. Jak, więc jedna z lepszych na tym ‘rynku’ drużyna przygotowuje się do tych turniejów?

Na razie nie przygotowujemy się jakoś specjalnie. Trenujemy jak zwykle głównie w godzinach wieczornych 5x w tygodniu. Przed samymi lanami intensywność treningów na pewno ulegnie zmianie. Bardzo możliwe jest to ,że przed imprezami jak WCG czy Heyah zrobimy sobie bootcampa.

Na pewno macie jakieś plany na przyszłość. Może jak stare FX wyskoczycie, gdzieś zagranice? W końcu mówi się o Was, że jesteście w TOP2 sceny Counter-Strike’a.

Jak już mówiłem wcześniej, dzięki współpracy z Everglidem i Razerem na pewno wyjedziemy na jakiegoś zagranicznego lana. Najprawdopodobniej będzie to WSVG w Londynie o ile terminy będą nam odpowiadać. Na razie jednak skupiliśmy się na polskich imprezach aby na zagraniczne pojechać z jakimś koszykiem doświadczeń. Każdy z nas jest ograny, ale jako drużyna nie graliśmy jeszcze na żadnym lanie i raczej nie czujemy się na siłach aby wyjechać za granice.

Ostatnio ukazał się na łamach serwisu Cybersport.pl artykuł ojca tej sceny, mistrza ciętej riposty – Hayabusy o dość specyficznym tytule: ‘CS na dnie’. Autor tekstu podkreśla jak niedorosła jest nasza scena na rozgrywki typu EPS. Rozważa w artykule sytuacje ciągłych zmian i zgadzam się z jego poglądem w 100%. Nie uważasz, że niektórzy gracze przeceniają swoje możliwości?

Nie czytałem tego artykuły więc nie mogę powiedzieć nic ciekawego na ten temat. Jeśli chodzi o zmiany to wypowiedziałem się już wcześniej. Co do przeceniania się przez niektórych graczy to nie widzie w tym wielkiego problemu i w sumie mnie to nie obchodzi.

Koniec naturalnie należy do Ciebie…

Chciałem pozdrowić wszystkich znajomych. Cały Team-United. Oraz podziękować naszym sponsorem firmie Everglide i Razer za wspieranie naszego zespołu. Cześć.

www.administracjaukw.pun.pl www.elitarnipogromcyzla.pun.pl www.h91.pun.pl www.worldwrestlinggame.pun.pl www.unpredictable.pun.pl